PROJEKT GRUDZIEŃ: Świąteczno - egzotyczny Pudding z kaszy manny

Witam,
jestem mega podekscytowana tym, że właśnie rozpoczął się PROJEKT GRUDZIEŃ i mogę go tak na prawdę otworzyć! Robienie czegoś takiego napędza mnie do działania, sprawia, że jestem mega zdeterminowana i może wydać się to dla Was dziwne, ale nabieram chęci do realizowania innych swoich planów.


Ostatni okres w moim życiu jest totalnie nie po mojej myśli, ale nic straconego i jeśli będę czułą wasze wsparcie przy tym, co teraz obie z Andzią tworzymy, to nowy rok zacznie się idealnie. W końcu jaki początek roku, taki rok cały! Więc liczę na Was robaczki <3

Ale nie przedłużając moją paplaniną, przejdę do przepisu.

na 1 porcję/kokilkę:

• 1/2 szklanki mleka
• 1/2 szklanki naparu z herbaty (u mnie Loyd zimowa, cynamonowo-pomarańczowa)
• 1/2 soku z pomarańczy 
• 3 łyżki kaszy manny 
• aromat pomarańczowy 
• cynamon 
• goździki zmielone

Do tego jako dodatki: 

• 1/4 mango
• 1/4 pomarańczy 
• 1/2 małego banana
• 1/2 maracuji 
• 1 łyżeczka miodu 

Przygotuj wodę i zaparz torebkę wybranej herbaty. Napar musi być intensywnie ciemny z mocno wyczuwalnym smakiem, dlatego najlepiej pozostawić na ok. 10 min. Uzyskaną herbatę, mleko oraz sok z pomarańczy przelać do garnuszka i zagotować razem z cynamonem, goździkami i aromatem pomarańczowym. W tym momencie wsypujemy naszą kasze intensywnie mieszając, do czasu, aż kasza będzie mega gęsta. Wcześniej przygotowaną kokilkę lekko zwilżyć zimną wodą. Połowę masy przełożyć do naczynia. Na wierzch ułożyć pokrojone w kosteczkę mango i pomarańczę. Zalać miodem i przykryć resztą masy. Pozostawić do ostygnięcia, a następnie, kiedy pudding będzie już całkiem zimny, wstawić na noc do lodówki. 

Rano przełożyć na talerzyk. Ułożyć wokół plastry banana, a na wierzch dodać miąższ z marakuji.

SMACZNEGO! <3

Dajcie znać czy przepis wam się spodobał, a jeśli zrobicie to dodajcie fotkę na instagrama i oznacznie nas!